P.R.O.

CHORY

<Po długim milczeniu>

"Kim my jesteśmy ? Kim ty jesteś !? I co tu robisz !? I w ogóle co to były za stworzenia, nie chcesz nam chyba powiedzieć, że na miejskim cmentarzu czają się istoty którym grupa mężnych awanturników nie dałaby rady."

<spoglądam podejrzliwie w oczy przybysza>

Odpowiem jednak na twoje pytanie. Zwą mnie Abaddon i jestem Zaklinaczem Miecza pochodzę z wyspy zwanej Targos i od wielu lat podróżuje po tym świecie i widziałem już bardzo wiele potworów, przybyszów i innych istot, jednak ty nie jesteś podobny do żadnej z nich. Odpowiedz więc teraz na moje pytanie, kim jesteś ?

<Chowam miecz do pochwy czekając na odpowiedz>

Didi

chowam swoję błyszczące w świetle księżyca sztylety i przemawiam do dziwnej postaci - mnie zwą "Aion", jestem sztylet mistrzem z gór zwanych "dłońmi Boga"
od ich niepowtarzalnego kształtu. - <unosząc z dumą głowe> wypuszczam z moich ust kolejne słowa - dwoje z nas przedstawiło się już tobie, ty natomiast milczysz. Teraz twoja kolej przybyszu. Kim jesteś, skąd przybywasz i czego od nas chcesz? -
po tym krótkim przemuwieniu spoglądam podejrzliwie na przybysza i wyciągam z pod koca złote jabłko. Wygląda ono tak perfekcyjnie że większość ludzi pomyślała by że jest sztuczne, ja jednak ze smakiem zaczynam je jeść.

Krisu:::::CIota

Przysługę ..?! Hahaha.... Na pewno dali byśmy sobie radę Sami. i dzięki za fatyge ;]

Didi

Seif -.-' udawaj chociarz ze cos robisz w tym temacie

Krisu:::::CIota

Moze lepiej bedzie jak my pójdziemy w swoja strone a ty w swoja „ obracam się w kierunek w który mielismy isc i odchodze „ chodzcie za mna przyjaciele …!

Dert

Podazam........

Didi

koncze jablko i ruszam za Krisem

CHORY

<pod nosem> coś małomówny tamten koleś :/

- W każdym razie panowie, nie możemy zapomnieć, czego szukamy, musimy udać się w góry, czeka na nas spotkanie ze smokiem, proponuję jednak przed podróżą zatrzymać się na tę noc w Tawernie "Wilcza Łapa" porozmawiam tam z pewnym człowiekiem, to mój znajomy z tych stron, nazywa się Rett, załatwi nam konie do jutrzejszej podróży. Jutro proponowałbym udać się do leżącej nieopodal wioski Admunsen, słyszałem, że tamtejszy Alchemik niegdyś zgłębiał tajniki nekromancji, może on powie nam gdzie szukać Góry Śmierci . . .

Krisu:::::CIota

Wiec prowadź do niego .... ale za jakis czas przystanmy zeby odpoczac i zjesc cos bo zaczynam odczowac glod...