Okami |
Wysłany: Wto 0:54, 07 Lis 2006 Temat postu: Silent Hill |
|
Witam w temacie o najlepszym horrorze jaki świat widział. Do tej pory wydano cztery części, a każda z nich zwalała z nóg cięzkim klimatem (nawet czwórka, gdzie najbardziej klimatogenny jest tytułowy Room), na który bez wątpienia wpływa wszechobecna ciemność i potwory nie będące zombie czy innymi wampirami, ale naszymi najprawdziwszymi koszmarami obleczonymi w ciało i krew...dużo krwii, przykładem jest tu naprzykład przeciwnik z czwórki czyli..pies pozszywany z różnych części ciała, czy też skręcające się w bólu humanoidalne istoty, uwięzione w czymś w rodzaju błony, nei sposób nie wspomnieć o radyjku, które trzeszczy w pobliżu maszkar. Pozornie części cyklu nie łączy nic, poza tytułowym miasteczkiem, ale w każdym miejscu możemy znaleźć jakieś nawiązanie, czy też tekst wyjaśniający jakąś tajemnicę z poprzednich części, czy nawet przyszyłych (tutaj przoduje trójka, nie chce spolować, więc powiem tylko że bezpośrednio nawiązuje fabułą i klimatem do pierwszej części cyklu). Poza miasteczkiem jest jeszcze jedna cecha wspólna dla WSZYSTKICH części, mianowicie niesamowita, wciągająca fabuła...
1. Silent Hill - opowiada historię mężczyzny, chcącego spędzić wakacje ze swoją córką Cheryl. Jednakże samochód rozbija się. Nasz bohater budzi się już w Silent Hill, ani śladu Cheryl, ani.. nikogo, więc wyrusza na jej poszukiwanie, poznając stopniowo mroczną tajemnicę miasta.
Tu możecie ściągnąć wersje na PC, koniecznie też ściągnijcie patch... http://silenthilltowncenter.prest.pl/s1.%20download%20pol.htm
2. Druga część opowiada o człowieku, który znalazł się w Silent Hill nie przez przypadek, bowiem jego żona wysłała list w którym napisała że go oczekuje w ich specjalnym miejscu, w Silent Hill, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że ona nieżyje od kilku lat. Kolejny śmiałek zanurza się w mgły miasta, tym razem jednak będącym odbiciem jego duszy... oto flaszowa parodia http://www.newgrounds.com/portal/view/334798
3. Trzecia opowiada, historię Heather - nastolatki, której przeszłość jest dziwnie związana z miastem, dodam tylko że jest córką bohatera pierwszej części.
4. Czwarta część, według fanów za bardzo wybiegła w hacknslash, nie mamy już ciemności, trzaskającego radyjka. Za to mamy wszędzie jasność, oraz nieśmiertelne duchy, które jako pierwsi przeciwnicy z serii mają możliwość podążania za nami w inne obszary. Fabuła przedstawia się tak: bohater jest więźniem we własnym domu... dosłownie, drzwi zostały spięte łańcuchem, telewizor nie działa zaś telefon został odcięty, ogólnie pomysł ciekawy, bowiem obserwujemy akcje w pomieszczeniu z pierwszej osoby, możemy także oglądać przez okno co się dzieje na ulicy, czy też nawet u sąsiadów po przeciwnej stronie kamienicy, jednakże sami nie możemy się wydostać, wrażenie izolacjii niesamowite. Podczas przechadzania się po pokoju słyszymy trzask z łazienki, kiedy otwieramy drzwi, widzimy...dziurę w ścianie, która jak nierudno się domyślić jest portalem do Silent Hill. Dodam że pokój stopniowo staje się piekłem na ziemii (słyszymy miałczenie z lodowki, kiedy ją otwieramy naszym oczom ukazuje się rozerwany na strzępy kot... a to akurat jest słabszy smaczek), tak że w którym momencie wolimy już przebywać w samym mieście niż w naszym azylu. |
|